Mam nowy cel - zrobić szpagat. Rozciągam się właśnie z moją koleżanką, która też tak chce. Jutro wstajemy o 6 rano i idziemy z psami, a potem idziemy biegać. Na samym końcu rozciągamy się po raz kolejny. Nie wiem, jak ja jutro będę chodzić na zakończeniu roku. Życzcie mi powodzenia!! Pozdrawiam Anka.
powodzonka życzę :)
OdpowiedzUsuń